Obie eksplorowane przez turystów sztolnie to pozostałość po tajnym zakładzie R1, w którym wydobywano i przerabiano rudę uranową. W Kowarach wydobywali ją już Niemcy w czasie II wojny światowej. Były tu trzy kopalnie. Rudę wykorzystywali do badań nad energią jądrową prowadzonych w laboratorium w Oranienburgu. Po wojnie kopalniami zainteresowali się Rosjanie, którzy bardzo potrzebowali uranu do swej pierwszej bomby atomowej. Pierwsze transporty rudy wysyłano do ZSRR samolotami. Później przewoziły go ściśle chronione transporty kolejowe.Pierwsze radzieckie bomby atomowe zbudowano wykorzystując uran wydobyty w Kowarach. Do 1973 roku, kiedy zaprzestano wydobycia, w Kowarach wydrążono 24 sztolnie i ponad sto kilometrów wyrobisk do głębokości 535 metrów. Większość z nich jest niedostępna.
Nową podziemną trasę w Kowarach przygotował Sławomir Adamczewski, syn ostatniego dyrektora kopalni. Przejście podziemi zajmuje około półtorej godziny. Sztolnie będą otwarte codziennie w godzinach 10:00-17:00. Wejście znajduje się w dzielnicy Pogórze. Prowadzi tam ta sama droga co do podziemnej trasy przy Jeleniej Strudze.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?