Mężczyzna 7 czerwca po południu wysiadał z autobusu, którym - wraz z innymi uczestnikami szkolenia - przyjechał pod wyciąg. Wysiadając, potknął się, wypadł z auta i upadł tak niefortunnie, że uderzył głową w krawężnik. Zginął na miejscu.
Mężczyzna przyjechał w piątek do Karpacza na szkolenie zorganizowane przez jedna z firm. Miał wrócić w poniedziałek do domu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?