Prokuratura sprawdza, czy bijatyka miała podłoże nazistowskie. Śledztwo jest prowadzone w sprawie, na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
Dotąd przesłuchano ok. 90 polskich turystów, którzy feralnej nocy nocowali w schronisku Strzecha Akademicka. Śledztwo trwa tak długo, bo świadkowie pochodzą z rożnych części Polski.
Sprawę ujawniła Gazeta Wrocławska, której dziennikarz był na miejscu. Widział Niemców hajlujących nad głowami Polaków, którzy śpiewali przy tym „Deutschland, Deutschland Uber Alles”. Gdy obsługa, poprosiła ich, o przeniesienie się do innej sali, by nie straszyli polskich gości, słychać było komentarze: “polnische Schweine”.
W ten sposób w Strzesze Akademickiej bawiła się 18 osobowa grupa fanów Dynama Drezno - klubu piłkarskiego, którego kibice znani są w Niemczech z neonazistowskich ekscesów na stadionach.
Dzierżawca schroniska Strzecha Akademicka po awanturze, zbulwersowany mówił, że niemieccy goście pobili jednego z jego pracowników i gościa. Później, gdy sprawa stała się głośnia, starał się ją bagatelizować. Opowiadał w mediach o bawiących się wspólnie Polakach i Niemcach, którzy śpiewali razem piosenki.
Na temat śledztwa prokuratura mówi niewiele.
- Na razie nie chcę ujawniać jakie ustalenia poczyniliśmy. Poinformujemy o tym dopiero, gdy uda się nam przesłuchać obywateli Niemiec, którzy uczestniczyli w tych zajściach - mówi prokurator Urszula Ziębicka.
Prokuratura w Jeleniej Górze wystąpi o pomoc prawną do prokuratury niemieckiej.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?