Wysokość opłat za wydanie zezwolenia na wjazd, ustalono na bardzo wysokim poziomie. Jednorazowo za samochód ciężarowy trzeba zapłacić 500 zł, a za auta poniżej 3,5 tony płaci się połowę tej stawki.
Cennik dotykał przede wszystkim gospodarzy karkonoskich schronisk, bo tych obiektów nie sposób prowadzić bez samochodów. Dzierżawcom obiektów, w zależności od ich wielkości, KPN przyznaje jedno lub dwa bezpłatne zezwolenia na dojazd autami osobowymi. Można wwozić nimi zaopatrzenie, ale bez użycia ciężarówek nie dostarczy się opału, nie wywiezie się z nich śmieci i osadów z oczyszczalni ścieków. Mogła też pojawić się pokusa, by nie zwozić śmieci i osadów. Bo odpady można spalić, a ścieki spuścić do strumyka.
- Zezwoliliśmy na bezpłatny wjazd samochodów zwożących śmieci i wywożących ścieki. Samochody wjeżdżające na teren parku w innym celu, muszą płacić według przyjętych stawek – mówi Andrzej Raj, dyrektor parku.
Według przyrodników schroniska górskie przeistaczają się w dynamicznie działające hotele. To powodowało, że liczba wjazdów do tych obiektów rosła. Niektórzy gospodarze schronisk chcieli nawet, by dostawcy dowozili im np. coca-colę lub piwo.
Według dyrektora Raja ruch samochodów powoduje konflikty na szlakach. Dojazd do schronisk jest bowiem możliwy drogami, którymi chodzą turyści.
- Mieliśmy skargi. Dlatego teraz zezwalamy na wjazdy tylko w określonych godzinach rano i popołudniu. Tak by samochody nie jeździły wtedy, gdy ludzi na szlakach jest najwięcej – dodaje Raj.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?