MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Urazy kończyn, omdlenia, zabłądzenia - ratownicy karkonoskiej grupy GOPR w pierwszy tydzień wakacji mieli mnóstwo roboty

Alina Gierak
Alina Gierak
Najdłuższa ratownicza wyprawa, którą mieli goprowcy w ubiegłym tygodniu, odbyła się w rejonie Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem. Trwała ponad 5 godzin.
Najdłuższa ratownicza wyprawa, którą mieli goprowcy w ubiegłym tygodniu, odbyła się w rejonie Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem. Trwała ponad 5 godzin. GOPR Karkonosze
Ratownicy karkonoskiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podsumowali pierwszy tydzień wakacji. Wyprawy w góry nie dla wszystkich turystów skończyły się dobrze. Ratownicy przeprowadzili 17 akcji, 3 wyprawy i 2 interwencje. To sporo więcej niż latem poprzedniego roku. A sezon wakacyjny dopiero się zaczął.

Mieliśmy pełne ręce roboty! - tak podsumowali ratownicy GOPR pierwszy tydzień wakacji w Karkonoszach.

Przeprowadzili aż 22 działań ratunkowych, pomagając 29 osobom. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 15 działań i 16 poszkodowanych. Wygląda na to, że ten sezon letni będzie wyjątkowo intensywny.

Wśród najczęstszych przyczyn naszych interwencji znalazły się

  • urazy spowodowane upadkami
  • zachorowania
  • negatywne skutki upałów
  • zabłądzenia

Zdecydowana większość zdarzeń była związana z uprawianiem turystyki pieszej. Najwięcej działań miało miejsce w Karkonoszach, goprowcy interweniowali 18 razy oraz w Górach Izerskich, gdzie mieli 4 wyjazdy. W sumie przeprowadzili 17 akcji, 3 wyprawy oraz 2 interwencje.

Średni czas trwania akcji wynosił około 2 godziny.

Najdłuższa wyprawa, która odbyła się w rejonie Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem, trwała ponad 5 godzin. W wyprawie uczestniczyło 8 ratowników, którzy ewakuowali turystę z trudno dostępnego terenu przy użyciu wózka alpejskiego. Poszkodowany doznał urazu uniemożliwiającego poruszanie się po upadku.

Zaledwie kilka dni wcześniej, w tym samym miejscu doszło do podobnego zdarzenia, gdzie ewakuacja poszkodowanej, wymagająca zaangażowania 6 ratowników, trwała prawie 5 godzin.

Dbajcie o siebie i dobrze się przygotujcie do wędrówek. Wasze bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze! - apelują goprowcy do turystów.

TUTAJ sprawdzicie warunki, jakie panują na szlakach w Karkonoszach.

Jak wezwać pomoc w górach?

Trzeba pilnować, aby mieć naładowany telefon komórkowy. W razie potrzeby wezwać pomoc.

Wystarczy wybrać numer alarmowy GOPR: 985 ** 601 100 300 lub międzynarodowy numer alarmowy 112.**

Warto pobrać bezpłatną aplikacje Na Ratunek.

Pomoże ona ratownikom szybko odnaleźć turystów zaginionych w górach. Aplikację można bezpłatnie pobrać poprzez Google Play lub ze strony internetowej www.ratunek.eu.

Dzięki temu systemowi nie tylko możemy szybko szybciej dotrzeć do poszkodowanych w górach, ale także wskazać przez telefon zagubionemu turyście jak dojść do schroniska czy szlaku.

O pomocy ratowników GOPR czytaj TUTAJ

od 7 lat
Wideo

Zaczęły się wakacje. Dalej pomimo wysokich cen wybieramy Polskę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Urazy kończyn, omdlenia, zabłądzenia - ratownicy karkonoskiej grupy GOPR w pierwszy tydzień wakacji mieli mnóstwo roboty - Jelenia Góra Nasze Miasto

Wróć na karpacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto