Zdzisław Ziomek odchodzi z hotelu Mercure

Z branżą turystyczną w Karkonoszach jest związany od 35 lat. Zanim zaczął pracować w największym hotelu w Jeleniej Górze, pracował w Okręgowym Zespole Gospodarki Turystycznej PTTK, który zarządzał górskimi schroniskami w Sudetach. 1 marca 1989 roku zaczął pracę przy powstającym wówczas hotelu Orbis – Jelenia Góra. Obiekt zbudowano na dawnym placu defilad przy ul. Sudeckiej. Hotel powstawał na mocy umowy leasingowej zawartej pomiędzy przedsiębiorstwem Orbis i austriacką spółką. Miała ona zbudować 10 nowoczesnych hoteli w różnych częściach Polski.

- My musieliśmy jedynie zapewnić uzbrojoną działkę. Austriacy brali na siebie całe koszty budowy, które później Orbis spłacał w ratach przez 8 lat. Było to na tyle atrakcyjne, że każde z ówczesnych 49 miast wojewódzkich chciało mieć taki hotel – wspomina Zdzisław Ziomek.
Tym bardziej, że peerelowskiej gospodarce niedoborów brakowało materiałów budowlanych, technologii i firm potrafiących szybko postawić takie obiekty. Budowa hotelu w Jeleniej Górze trwała jedynie 16 miesięcy. Oferował 188 pokoi z 376 łóżkami. Był to na ówczesne czasy bardzo nowoczesny budynek. Jako pierwszy w mieście miał ekologiczne ogrzewanie gazowo-olejowe.

- Przy naborze pracowników, jeden z kandydatów do pracy w kotłowni, zaoferował że może załatwić dostawy węgla po okazyjnych cenach. Odpowiedzieliśmy wówczas, że dziękujemy, bo nie będzie on nam potrzebny – mówi dyrektor Ziomek.

Na początku działalności hotel zatrudniał 264 osoby, dziś do jego obsługi potrzebnych jest 41 pracowników.
- Gdy zaczynaliśmy, działaliśmy w realiach gospodarki planowanej centralnie. Obowiązywały przydziały na piwo, na mięso. Sami musieliśmy się martwić się, jak zorganizować zaopatrzenie – dodaje Zdzisław Ziomek.

W latach 90. hotel przeżywał najazd turystów, głównie grup niemieckich, którzy po upadku komunizmu zaczęli interesować się Polską. Dziś turyści z zachodu dalej chętnie nocują w hotelu przy ul. Sudeckiej, ale fala przyjazdów autokarowych nieco opadła. Więcej turystów przyjeżdża własnymi samochodami. W 2001 roku, gdy po prywatyzacji Orbisu, większościowym udziałowcem w spółce zostało francuskie konsorcjum turystyczne Accor, zmieniono nazwę hotelu z Orbis - Jelenia Góra na Mercure.

Zdzisław Ziomek pozostaje pracownikiem tego koncernu. Złożono mu propozycję, by pokierował prawie 300 pokojowym hotelem Orbis we Wrocławiu.