MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W IV lidze Grom Nowy Staw i Pomezania Malbork przegrały swoje mecze z Gryfami. W okręgówce cenne zwycięstwo Delty Miłoradz

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Konrad Sosiński Fotografia
W 29 kolejce IV ligi pomorskiej zarówno Grom Nowy Staw, jak i Pomezania Malbork przegrały swoje wyjazdowe mecze w stosunku 1:3, mając za rywali drużyny Gryfa. Nowostawianie wrócili bez punktów z Wejherowa, a malborczycy ze Słupska.

IV liga. Gryf Wejherowo - Grom Nowy Staw 3:1 (0:0)

Można powiedzieć, że Gryf Wejherowo ma jakiś patent na zespoły z powiatu malborskiego. W rundzie jesiennej pokonał Grom Nowy Staw 2:0 i Pomezanię Malbork 3:1. Wiosną również zgarnął komplet punktów kosztem naszych zespołów. Przypomnijmy, że 11 maja przegrywał w Malborku już 0:3, ale wygrał 5:3. A w sobotę (18 maja) w 29 kolejce IV ligi znów poradził sobie z Gromem, pokonując go u siebie 3:1.

Bramki padały tylko w drugiej połowie. Gospodarze objęli prowadzenie w 54 minucie, ale nowostawianom udało się wyrównać w 75 minucie za sprawą Norberta Hołtyna, który wykorzystał podanie od Mateusza Borowskiego. Gości nie było stać na więcej, a końcówka należała do miejscowych, którzy w 81 i 84 minucie zdobyli kolejne bramki.

- Przeciwnik był trudny, ale sami jesteśmy sobie winni. Uczulałem, że to będzie ciężkie spotkanie, a pogoda i stan boiska są takie same dla obu drużyn. Jestem bardzo niezadowolony, jeśli chodzi o aspekt zaangażowania. Rywale wyglądali tak, że bardziej chcą, a my tak, jak gdyby nam nie zależało. Powiedziałem chłopakom, że każdy po tym meczu ma zrobić rachunek sumienia i przeanalizować swoją grę. Przegraliśmy w słabym stylu i było to nasze najgorsze spotkanie w rundzie wiosennej – komentuje Dawid Leleń, I trener Gromu.

Grom: Leleń – Góźdź (70 Dusza), Błażek, Panek, Jaryczewski (80 Wolff) – Polański (60 Mielnik), Kopka, Zieliński (70 Głodek), Hołtyn, Urbański – Borowski.

Drużyna z Nowego Stawu z 57 pkt zajmuje 4 miejsce w tabeli. W 30 kolejce podejmie w sobotę (25 maja) o godz. 11 słupskiego Gryfa (1 m., 72 pkt).

IV liga. Gryf Słupsk - Pomezania Malbork 3:1 (2:1)

Pomezania swój mecz w ramach 29 kolejki rozegrała w niedzielę (19 maja) w Słupsku, gdzie uległa 1:3 liderowi tabeli. Ale to goście objęli prowadzenie już w 9 minucie. Tomasz Grabowski wykorzystał podanie od Sebastiana Dziadkowca. Słupszczanie wyrównali w 16 minucie z rzutu karnego.

Ten rzut karny dla przeciwnika był mocno kontrowersyjny – nie zgadza się z decyzją sędziego Paweł Budziwojski, trener Pomezanii.

Kilka minut później gospodarze wyszli na prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:1, a ostatnia bramka spotkania padła w 54 minucie.

- Ta porażka boli dużo mniej niż ta przed tygodniem z Gryfem Wejherowo. Mimo że do Słupska pojechaliśmy osłabieni, to zagraliśmy bardzo dobry mecz. Tutaj było widać zaangażowanie, stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, szczególnie po przerwie. Dobrą zmianę dał Florian Wiśniewski, który miał kilka sytuacji. W ogóle młodzież dobrze się zaprezentowała, co dobrze wróży na kolejny sezon. Myślę, że napędziliśmy sporo strachu dobremu przeciwnikowi i na pewno nie ma wstydu po tej porażce – komentuje Paweł Budziwojski.

W Słupsku zabrakło kontuzjowanych Sebastiana Wąsa, Mateusza Kobylińskiego i Bartosza Śmietanki. Na dodatek po ostrym wejściu przeciwnika boisko przedwcześnie opuścił Robert Wesołowski z podejrzeniem złamania żeber.

Pomezania: Uzarek – Marszałek, Włoch, Klinkosz, Rapińczuk (58 Wiśniewski) – Nędza, Latkiewicz (55 Bojarczuk), Dziadkowiec, Dryjas (60 Gucwa), Wesołowski (38 Rabenda) – Grabowski.

Malborczycy (5 m., 49 pkt) w kolejnym meczu zagrają na swoim boisku z Pogonią Lębork (11 m., 39 pkt).

Cenne zwycięstwo Delty Miłoradz i klęska Błękitnych Stare Pole

W V lidze cenne zwycięstwo odniosła Delta Miłoradz, która wygrała na swoim boisku 3:1 z Pogonią Prabuty. Miłoradzanie zajmują ostatnie miejsce w tabeli z 14 pkt, ale jeszcze zachowują szanse na utrzymanie. Tyle że mają bardzo trudny terminarz, bo w ostatnich czterech meczach zmierzą się z trzema drużynami z pierwszej czwórki (Wierzyca Pelplin, Borowiak Czersk i Kolejarz Chojnice) oraz z Rodłem Kwidzyn. Najbliższe spotkanie zespół trenera Macieja Kędzierskiego również rozegra przed swoją publicznością, z liderem Wierzycą. W 25 kolejce z tym zespołem aż 0:9 przegrali Błękitni Stare Pole.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto