Tropikalne komary tygrysie przenoszące śmiertelne choroby coraz częściej znajdowane są w belgijskich portach i na lotniskach. Do Europy owady dostają się głównie z transportami roślin i starych opon z Azji. Komary tygrysie mogą przenosić m. in. dengę i febrę.
Ministerstwo Zdrowia z Belgii przypuszcza, że może być za późno, aby powstrzymać proces rozpowszechniania się owadów, które w Europie mają coraz lepsze warunki do życia. Dzięki zmianom klimatycznym egzotyczne gatunki mogą rozwijać się w klimacie umiarkowanym.
Komar tygrysi może już wkrótce stać się gatunkiem zawleczonym, to znaczy takim, który pochodzi z innego obszaru geograficznego, a który przypadkowo dostał się na dany teren i rozprzestrzenił się w środowisku naturalnym, głównie za sprawą człowieka.Taka migracja jest niekorzystna nie tylko dla człowieka, ale też dla rodzimych gatunków zwierząt, czy roślin.
Skutki migracji obcych gatunków są trudne do przewidzenia. Zawleczone gatunki, jeżeli zdołają się zaaklimatyzować w miejscowym środowisku, mogą wyprzeć rodzime gatunki roślin i zwierząt, wywierają więc niekorzystny wpływ na rodzimą faunę i florę.
źr.: x-news.pl
Czytaj: poznan.naszemiasto.pl o nauce
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?