Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie na szczycie w sprawie Widzewa, piłkarze mają już wolne

(pas)
Maciej Mielcarz zdobywa gola.
Maciej Mielcarz zdobywa gola. fot. Paweł Łacheta
Władze miasta nie zapominają o klubie z al. Piłsudskiego. Na 17 grudnia zapowiadane jest spotkanie na szczycie wiceprezydenta Włodzimierza Tomaszewskiego z właścicielem klubu Sylwestrem Cackiem.

Wiceprezydent zapewnia, że nie ma mowy o jakimkolwiek faworyzowaniu jednego łódzkiego futbolowego klubu kosztem drugiego. Oba przez władze miasta są traktowane tak samo poważnie, jako wizytówka Łodzi, o którą trzeba walczyć i którą trzeba wspierać. Rozmowy mają dotyczyć wyjaśnienia wszystkich kwestii związanych z dzierżawą gruntów i doprowadzeniu do sytuacji, w której Widzew będzie mógł rozpocząć budowę nowego stadionu.

Tymczasem piłkarze podczas ostatnich w tym roku zajęć rozegrali mecz sparingowy. W roli napastników bardzo dobrze spisali się bramkarze Bartosz Fabiniak i Maciej Mielcarz. Na bocznym boisku walczyły dwie 10-osobowe drużyny, uzupełnione asystentami trenera Pawła Janasa. Stanowczym sędzią był masażysta Wojciech Walda. Czerwoni zwyciężyli Niebieskich 9:3. Dla pokonanych wszystkie bramki padły po... samobójczy strzałach Sebastiana Madery (dwie) i trenera Marcina Węglewskiego. Na dodatek jedenastki nie wykorzystał Marcin Robak, posyłając piłkę obok słupka.

W ataku zwycięskiego teamu brylowali golkiperzy. Oni byli autorami najbardziej widowiskowej akcji. Maciej Mielcarz, po efektownych nożycach, wyłożył piłkę jak na tacy Bartoszowi Fabiniakowi, a ten strzelił nie do obrony. Drugi bramkarz Widzewa był też autorem najpiękniejszego gola, zdobytego z dystansu uderzeniem pod poprzeczkę. Cztery bramki dla Czerwonych strzelił Arkadiusz Piech. Na listę strzelców wpisali się też Adrian Budka, Piotr Grzelczak i... Maciej Mielcarz.

Po meczu w dobrych humorach piłkarze spotkali się na opłatkowym spotkaniu z kierownictwem klubu, a po nim rozjechali się do domów. Dziś agent Ugo Ukaha ma rozmawiać z władzami Widzewa na temat podpisania nowego kontraktu. Stary kończy się w czerwcu przyszłego roku. Coraz lepiej mówiący po polsku piłkarz jest dobrej myśli i wierzy, że w styczniu nadal będzie graczem łódzkiego klubu.

Na następnych zajęciach widzewiacy spotkają się 11 stycznia. Niektórzy piłkarze nie zamierzają jednak wieszać butów na kołku. Marcin Robak wystąpi w kilku charytatywnych halowych turniejach. Maciej Mieclarz i Adrian Budka na początku stycznia zagrają w Zduńskiej Woli. Dochód z imprezy, w której weźmie udział 16 zespołów, zostanie przeznaczony na pomoc dla 8-miesięcznej Julii, która cierpi na porażenie mózgowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto