Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najnowszy felieton prof. Jana Miodka. Tym razem o... gębach, mękach i łabędziach

Prof. Jan Miodek
Fot. Janusz WóJtowicz / Polskapresse

JAN MIODEK

Rzecz o języku
Gęby, męki, żołędzie i łabędzie

Pani A.M. z Zielonej Góry prosi o wskazanie poprawnej formy dopełniacza liczby mnogiej rzeczownika rodzaju żeńskiego gęba: (tych) gęb czy gąb? Jedna ze znajomych Czytelniczki twierdzi, że tylko ta druga jest zgodna z normą. – Ma rację z historycznojęzykowego punktu widzenia: wariant gąb jest rzeczywiście prymarny i obowiązywał przez wieki. Dziś za równorzędną uznaje się postać gęb, mało tego – współczesne słowniki słusznie wskazują, że jest ona zdecydowanie częstsza. Sam posługuję się nią wyłącznie.

Przyznam się Państwu, że od rzeczownika rodzaju żeńskiego męka także chciałoby mi się stworzyć raczej pluralny dopełniacz męk, ale uczciwie informuję, że wydawnictwa poprawnościowe za zgodny z normą uznają jeszcze tylko wariant mąk. Napisałem „jeszcze”, bo wydaje mi się kwestią czasu dopuszczenie postaci wariantywnej z „ę”, którą się słyszy na pewno częściej.
A czy uzyska kiedyś status równorzędnego wariantu żołędź? I ta forma jest coraz powszechniejsza, ale ciągle uznaje się ją za błędną. Obowiązuje żołądź – z „ą” – albo w rodzaju męskim (też żołądź, tego żołędzia, temu żołędziowi, tym żołędziem, o tym żołędziu), albo w rodzaju żeńskim (ta żołądź, tej żołędzi, tą żołędzią, o tej żołędzi).

Chociaż w języku prasłowiańskim był to olbąd’ albo olbąt’ – z praindoeuropejskiego albho „biały” (por. łac. albus „biały” – od niego alba, albinizm), a i w kaszubskim jest łabąc//łabądz, to jednak w pierwszym przypadku gramatycznym obowiązuje dzisiaj w polszczyźnie tylko brzmienie łabędź – z „ę”.

Zapytajmy teraz o przyczynę zwycięstwa form gęb, łabędź i coraz większej popularności wariantów męk, żołędź. – Jest ona oczywista: działa tutaj mechanizm wyrównania postaci tematu fleksyjnego odmienianych przez przypadki wyrazów. Ponieważ tworzymy formy: gęba, gęby, gębie, gębę, gębą, o gębie, gęby, gębom, gębami, o gębach – wszystkie z „ę”, podciągamy do nich również brzmienie dopełniacza liczby mnogiej: gęb. Identycznie: skoro łabędzia, łabędziowi, łabędziem, o łabędziu, to i łabędź z „ę” w mianowniku!

O tym samym mechanizmie należy mówić w odniesieniu do męki i żołędzia. Oba te rzeczowniki mają przecież w całej odmianie samogłoskę „ę”: męka, męki, męce, mękę, męką, o męce, męki, mękom, mękami, o mękach – żołędzia (żołędzi), żołędziowi (żołędzi), żołędziem (żołędzią), o żołędziu (o żołędzi), żołędzie, żołędzi, żołędziom, żołędziami, o żołędziach. Obowiązującymi wyjątkami są tylko dopełniacz liczby mnogiej mąk oraz mianownik liczby pojedynczej żołądź. Czyż można się dziwić, że coraz więcej osób tworzy wyrównane brzmienia męk i żołędź?!

By nasza wiedza o wymianie „ę” na „ą” czy „ą” na „ę” była pełna, musimy jeszcze dopowiedzieć, że jest ona pozostałością po czasach, kiedy wszystkie samogłoski miały swoje odmiany długo i krótko wymawiane (tak jak do dziś np. w języku czeskim i słowackim). Samogłoski „e nosowe” i „o nosowe” zlały się w pewnym momencie dziejów polszczyzny w jeden dźwięk „a nosowe”. Kiedy rozróżnianie samogłosek długo i krótko wymawianych przestało u nas obowiązywać, z dawnego długiego „a nosowego” powstało dzisiejsze „o nosowe” (zapisywane jako „ą”), a z krótkiego - „e nosowe” („ę”). Rezultatem tego pierwszego procesu są formy gąb, mąk, żołądź, a drugiego – gęba, gęby, gęb, męki, mękom, mękami, żołędzia, żołędzie, żołędziom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto