Mistrzostwa Świata w wędkowaniu w Jeleniej Górze

Na mistrzostwa przyjedzie ponad 20 ekip. W pomoc organizacji zawodów zaangażował się samorząd Jeleniej Góry.
- To przedsięwzięcie jest dobrą okazją do promocji i Jeleniej Góry, i najbliższych okolic, tym bardziej, że wędkarstwo, wbrew potocznym wyobrażeniom, to hobby dla tysięcy Jeleniogórzan – mówi prezydent Marcin Zawiła.
Wędkarstwo to od lat pasja między innymi Wiesława Tomery.

- Głównie są to wyprawy w okolicach Jeleniej Góry, ale swoją największą rybę złapałem na morzu. Był to rekordowy dorsz, długości 106 cm i wagi 14,5 kg. Wyciągnąłem go z głębokości ok. 30 m, i trwało to przeszło pół godziny – wspomina wędkarz.

Podczas mistrzostw wędkarze muszą złowić na spinning jak największą liczbę ryb. Rywalizacja odbywa się w czterech 45-minutowych turach. Wbrew pozorom wędkarstwo spinningowe to dość dynamiczny sport, ponieważ żeby nie tracić regulaminowego czasu, wędkarze biegają wzdłuż łowiska, zmieniając sektory połowu. W zawodach waga złowionych ryb nie ma znaczenia. Trofea wędkarzy nie giną, gdyż wszystkie złowione sztuki są wypuszczane z powrotem do wody.

- Jest bardzo duży nacisk na ekologię. Zawodnik nawet nie może dotknąć ryby. Wyciąga ją podbierakiem i pokazuje sędziemu. By jak najmniej kaleczyć ryby, posługujemy się specjalnymi haczykami, bez zadziorów. To wymaga bardzo dobrej techniki, ale to są najlepsi z najlepszych. Kadrę narodową wybieramy spośród 100 wędkarzy, którzy konkurują między sobą na różnych zawodach krajowych - tłumaczy Andrzej Leśnik, trener kadry narodowej.