Czwarty etap znoszenia ograniczeń związanych z koronawirusem przewiduje możliwość większej aktywności poza domem.
Już od 30 maja będziemy mogli korzystać z siłowni na świeżym powietrzu, placów zabaw, a także z małej infrastruktury leśnej – głosi rządowy komunikat.
Ale zapowiedź to jedno, praktyka to drugie. Place zabaw i siłownie pod chmurką zostały zamknięte w drugiej połowie marca. Ich otwarcie nie oznacza tylko zwinięcia taśmy ostrzegawczej i demontażu tablic informujących, że są niedostępne dla mieszkańców.
W malborskim magistracie w piątek po południu usłyszeliśmy, że skoro chodzi o zdrowie, to lepiej zachować ostrożność.
- Czekamy na wytyczne głównego inspektora sanitarnego, dlatego ewentualne działania zostaną podjęte na początku przyszłego tygodnia – informuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Jak mówi włodarz, na tę chwilę dostępne są wyłącznie place zabaw w przedszkolach i żłobku.
- Po ich zdezynfekowaniu dzieci przebywające w placówkach mogą się tam bawić. Natomiast place zabaw i siłownie na otwartej przestrzeni pozostaną zamknięte – mówi burmistrz Charzewski.
Dobre i to, że od soboty nie trzeba zakrywać ust i nosa, jeśli w przestrzeni otwartej można zachować 2-metrową odległość od innych. A więc jazda na rowerze, spacer czy wyrzucanie śmieci nie będzie wymagało zakładania maseczki.
WARTO WIEDZIEĆ
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?