Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karpacz. Wystawa rzeźb Stanisława Wysockiego w Muzeum Turystyki i Sportu

Alina Gierak
Rzeźby Stanisława Wysockiego można podziwiać w Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu do końca czerwca 2013r.

Muzeum Sportu i Turystyki jest czynne codziennie ( oprócz poniedziałków) od godz. 9.00 do 17.00.

Stanisław Wysocki, rzeźbiarz, sportowiec, podróżnik. Urodził się w 1949 roku w Ełku. Swoją przystań znalazł jednak we Wrocławiu i to dosłownie nad brzegiem Odry, gdzie w słynnej w Polsce i Europie pracowni powstają jego wyjątkowe rzeźby.

Początkowo jako absolwent Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu wiązał własną przyszłość ze sportem. Ale Wrocław na przełomie lat 60. i 70. XX wieku był tętniącym ośrodkiem kulturalnym i szybko zafascynował młodego sportowca. Zaczął rysować, malować i rzeźbić. Wówczas też zdecydował się na odważny krok– porzucił posadę na Akademii Wychowania Fizycznego i wyjechał studiować sztukę do Poznania, a potem Berlina. Dzięki studiom w Hochschule der Kunst u prof. H. Lonasa i pracy w Berlinie poznał różnorodność europejskiej rzeźby XX wieku i miał okazję osobiście zetknąć się z najwybitniejszymi jej przedstawicielami.

W znanej berlińskiej odlewni „Hermann Noack Bildgiesserei” gdzie na początku lat 80. XX wieku odbywał praktykę poznał wybitnego angielskiego rzeźbiarza, Henrego Moore’a. Przez pewien czas współpracował ze słynnym artystą odlewając jego rzeźby. Później wielokrotnie porównywany był do wielkiego Anglika, a nawet sam otwarcie przyznawał, że Moore wywarł ogromny wpływ na jego twórczość. Inspirację i wykształcony kunszt rzemieślniczy będące następstwem tego pobytu przywiózł ze sobą do Wrocławia by tu dalej rozwijać się jako artysta i kontynuować prace nad swoimi wyjątkowymi rzeźbami. Stanisław Wysocki rzadko mówi o własnej sztuce, ukrywa się w swojej twórczości, pielęgnuje w sobie artystyczne napięcie. W milczeniu niejako dojrzewa by zmierzyć się z tematem i materiałem. Potem owo napięcie uwalnia, ale stopniowo. Rzeźby powstają najpierw w glinie. To wyjątkowy moment, gdy w rękach twórcy rodzi się nowy kształt. Następnie robi formę, by wreszcie wlać w nią gorący niczym lawa brąz. Gdy powstaje dzieło pracownia artysty zmienia się nie do poznania– temperatura, ciężka fizyczna praca i uwalniane twórczego napięcie tworzą niepowtarzalna atmosferę. Stanisław Wysocki prezentując swoje prace w publicznych galeriach, ustawiając je w przestrzeni miejskiej czy na pokładach luksusowych transatlantyków pobudza w nas ukrytą pod rutyną codziennego życia pierwotną potrzebę obcowania z przedmiotem pięknym.
ze wstepu do katalogu wystawy dr Macieja Łagiewskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na karpacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto