Karpacz pobił Zakopane. Na długie weekendy turyści ciągną w Karkonosze. Popularna jest również Szklarska Poręba i Góry Izerskie

Karpacz ma spore powody do radości. Po raz kolejny miasto pod Śnieżką wybierali turyści na weekendowy listopadowy pobyt.
Według portalu nocowanie.pl przetasowania są spore. Na początku listopada najpopularniejsze było Zakopane, teraz jednak jego miejsce zajął Karpacz. Na trzeciej pozycji uplasowała się Szklarska Poręba.

- Nie śledzę specjalnie takich rankingów, ale oczywiście taka popularność cieszy. Karpacz już od dawna ma do zaoferowania turystom coś więcej niż spacery w górach. Jest wiele innych atrakcji. Udało się nam jednak zachować proporcje i miłośnicy górskich wypraw czują się u nas bardzo dobrze

- cieszy się Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza.

W Karpaczu pojawili się turyści z regionów, które do tej chętniej wybierały Tatry. Tradycyjnie najwięcej jest wypoczywających z Wrocławia i Poznania. Sporo jest jednak także ludzi z Łodzi, z Warszawy i miast ze Śląska.
To nowe kierunki. Co przyciąga turystów?

Dobre skomunikowanie Karpacza z resztą kraju. Teraz z Warszawy czy Łodzi można być pod Śnieżką w pięć godzin. U nas ponadto nie stoi się po kilka godzin w korkach, jak na "zakopiance". Mamy do tego bardziej kameralną atmosferę. Można poczuć górski klimat, ale także zabawić się, pojeździć na rowerze, spędzić ciekawie czas z dziećmi

- wylicza burmistrz Radosław Jęcek.

Lokalni hotelarze obserwują, że zmienił się charakter wypoczynku. Ludzie śledzą prognozy pogody i potrafią zdecydować się w ostatniej chwili na wyjazd. Wybierają często 2-3 - dniowe pobyty zamiast tygodniowych.
Karpacz i Szklarska Poręba zyskują na takim podejściu. I to widać w rankingach portalu nocowanie.pl

Najważniejszym czynnikiem wyboru jednak pozostaje cena noclegu. Według naszych szacunków w ten długi weekend wyniesie ona średnio 65 zł za osobę na dobę

mówi Tomasz Zaniewski, CFO Nocowanie.pl.

• Wybrać się w Karkonosze, nie tylko na Śnieżkę.
• Zwiedzić Kościół Wang
• Zwiedzić Muzeum Sportu i Turystyki
• Pójść do Muzeum Zabawek
• Zrobić sobie zdjęcie pod Młynkiem Miłości
• Wybrać się na spacer do parki i nad zaporę na Łomnicy
• Iść na basen i aquapraków do hoteli Gołębiewski lub Sandra
• Obejrzeć wystawę Karkonoskie Tajemnice
• Zjechać sankami po torze Kolorowa
• Wypić kawę lub zjeść szaszłyka na deptaku z widokiem na Śnieżkę
• Pohuśtać się na linach w parku linowym
• Pobudować z klocków LEGO

Śnieżka czy Śnieżne Kotły to nasze perły, ale jest wiele miejsc do odkrycia, które nie są oblegane przez turystów. Choćby Dolina Pałaców i Ogrodów leżąca w Kotlinie Jeleniogórskie

- poleca Radosław Jęcek

Można także wybrać się do:

• Kaplicy św. Anny na Grabowcu w Sosnówce
• Wioski fińskiej Kalevala w Borowicach
• Parku Miniatur w Kowarach
• Muzeum Sentymentów w Kowarach
• Obejrzeć jak robią kryształy w hucie Julia w Piechowicach
• Pojechać na wycieczkę do Czech, do Harrachova czy Szpindlerowego Młyna, bo to niedaleko

Te karkonoskie atrakcje, ich różnorodność i dostępność doceniają turyści. Już zaklepują pobyty na Boże Narodzenie 2022, Nowy Rok oraz ferie zimowe 2023.

Ja byłam wielokrotnie w Karpaczu i Zakopanem. I tylko Karpacz. Zakopane jest przereklamowane, zatłoczone i mega drogie, infrastruktura narciarska jest za przeproszeniem do d...., trasy zatłoczone i źle przygotowany. Karpacz jest bardziej urokliwy, znacznie mniej zatłoczony, tańszy. Ma wiele niedrogich klimatycznych knajpek, gdzie można tanio zjeść — no i jeszcze jest blisko do Czech. No i na drodze do Karpacza nie ma korków jak na zakopiance. Co do nocnych klubów się nie wypowiem, jak jestem w górach, to jakoś mnie tam nie ciągnie.

- takich opinii o mieście pod Śnieżką znajdziemy w internecie mnóstwo.

Jak dojechać do Karpacza zobacz tutaj