Urząd Marszałkowski właśnie podjął decyzję o dofinansowaniu, przygotowanego przez spółkę projektu z unijnego Regionalnego Programu Operacyjnego. Jeleniogórska firma otrzyma z zewnątrz ponad 6,2 mln zł (ponad 40 procent jego wartości). Całkowita wartość inwestycji przekracza netto 15 mln zł.
- Chcemy kupić autobusy 12-metrowe, trzydrzwiowe, z ekologicznymi silnikami o najwyżej normie czystości spalin - euro-6. Autobusy będą miały monitoring i ułatwiającą wsiadanie i wysiadanie przechylną podłogę – mówi Marek Woźniak, prezes spółki MZK.
Na razie nie wiadomo jakiej marki będą pojazdy. Zadecyduje o tym przetarg. Pierwszych sześć autobusów ma pojawić się w Jeleniej Górze w pierwszym kwartale przyszłego roku. A kolejne sześć po dwóch miesiącach.
W ramach projektu ma zostać też wdrożony system sprzedaży biletów w automatach.
Zainstalowane zostaną one w pojazdach i na ulicach. Płatności będzie można dokonać gotówką lub kartą płatniczą. MZK chce całkowicie zrezygnować ze sprzedaży biletów przez kierowców. Znikną również tradycyjne bilety miesięczne. Zastąpią je wydawane przez MZK elektroniczne karty, które będzie można wykupić na dowolną liczbę dni lub zasilać gotówką.
Jeleniogórski przewoźnik stara się odnawiać swój przestarzały park samochodowy. Liczy on teraz prawie 78 pojazdów. Do wycofania z linii kwalifikuje się ok. 30 wozów. Niektóre mają 26 lat i półtora mln kilometrów przebiegu.
Nowoczesnych autobusów spełniających normy euro-4 i euro-3 jest zaledwie 22.
Starsze nie tylko smrodzą i zużywają więcej paliwa.
- Są problemy z dostępem do niektórych podzespołów jelcza, gdy te ulegają awarii - przyznaje Lucjan Staszewski, zastępca kierownika zajezdni w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnym.
Dotąd zakupiono dzięki unijnemu wsparciu 5 nowych autobusów marki solaris. Kupiono też trzy używane przegubowce. Po Jeleniej Górze jeżdżą także cztery używane autobusy z Norwegii. Są one przystosowane do warunków zimowych, mają dodatkowe ogrzewanie postojowe.
W tym roku Miejski Zakład Komunikacyjny zamierza kupić z własnych środków cztery kolejne używane autobusy.
Dyrektor Marek Woźniak chciałby w przyszłości znaleźć też źródło finansowania na zakup autobusów elektrycznych. Jeden z takich pojazdów hybrydowych testowano w kwietniu na ulicach Jeleniej Góry. Od tradycyjnego różni go to, że po zatrzymaniu automat wyłącza silnik. Kiedy autobus rusza, wykorzystuje silnik elektryczny. Spalinowy motor włącza się przy większych prędkościach. Autobus jest tańszy w eksploatacji i wydziela mniej spalin.
Niestety, autobusy hybrydowe są droższe od klasycznych o ok. 20 procent. Hybryda kosztuje ok. 1 mln 200 zł.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
