Rano dr Sławosz Uznański odwiedził Uniwersytet Zielonogórski, gdzie spotkał się m.in. ze studentami, zachęcając ich do sięgania gwiazd i spełniania marzeń. Po południu natomiast odwiedził Park Technologii Kosmicznych.
Dr Uznański: - Nie mogę się już doczekać kolejnych elementów szkolenia
Wszystkich interesowały przygotowania do lotu. A te częściowo już się odbyły, ale jeszcze wiele szkoleń i przygotowań na trzech kontynentach. Bo oprócz dużej sprawności fizycznej, dużej wiedzy teoretycznej, potrzebna jest praktyka i poddanie się licznym potencjalnym sytuacjom, z jakimi astronauta może się spotkać podczas kosmicznej misji. Stąd przygotowania w laboratoriach europejskich, amerykańskich czy japońskich.
Jak się dr Sławosz Uznański czuje przed tak ważnym wyzwaniem?
- Na pewno towarzyszy mi duża dawka niepewności, ale też duża ekscytacja tym, co się ma wydarzyć. Jest też duma z tego, w jakim jestem dziś miejscu - przyznał astronauta. - Nie mogę się już doczekać kolejnych elementów szkolenia oraz z tego, kiedy misja mogłaby już nastąpić...
W jakiej dziedzinie czuje się dziś mocny?
- Oczywiście mocno czuję się z dziedzin, niektóre są moją specjalnością. Jestem inżynierem, mocno rozwinąłem się w laboratorium z fizyki w CERNie - przyznaje dr Uznański. - Jestem specjalistą budowy systemów kosmicznych eksploatacji, operacji bezpośrednio w przestrzeni kosmicznej. Tutaj czuję się zdecydowanie mocniej i mam za sobą 15 lat doświadczenia. Natomiast dużo uczę się z tych dziedzin, które nie są moją specjalizacją, ale ja bardzo lubię się uczyć i zawsze tak było, zawsze chciałem transponować tę wiedzę, którą mam, na inne dziedziny nauki. Część medyczna, biologiczna, nauk o człowieku nie jest moją specjalizacją, natomiast każdy astronauta musi tę wiedzę posiąść.
Polecą do pracy w kosmosie
Dr Sławosz Uznański urodził się 12 kwietnia, to Międzynarodowy Dzień Załogowych Lotów Kosmicznych. Czyż mógł zostać kimś innym niż astronautą? Gość opowiadał, że kosmosem interesował się od dawna, ale dopiero po studiach, pisząc doktorat, postanowił poświęcić się zawodowo tej dziedzinie.
Jest bardzo zadowolony, że w wyniku selekcji - a zgłosiło się ponad 22 tys. kandydatów do lotu w kosmos - znalazł się wśród 17 szczęśliwców wybranych przez Europejską Agencję Kosmiczną.
Wszystko już zaplanowano, bo przecież to nie lot na wakacje, ale do pracy.
- Każda minuta na orbicie jest niezwykle cenna. Czas jest zaplanowany do każdych pięciu minut – wyjaśnił Uznański.-
Mielibyśmy dużo eksperymentów z takiej strony inżyniersko-technologicznej. Ale niezależnie od tego, jaki to będzie eksperyment, astronauci są przygotowani do wykonania każdego z nich czy to będzie eksperyment biologiczny, medyczny czy inny.
Na polską misję kosmiczną było wyselekcjonowanych 66 propozycji, zostało wybranych 18 eksperymentów. Pomagam w procesie budowania tych eksperymentów... A to m.in. badania fal mózgowych, badania próbek krwi pod względem genetycznym czy też badania szumu środowiskowego na stacji i wpływu na organizm ludzki, monitorowanie promieniowania kosmicznego.
Park Technologii Kosmicznych to dobra inwestycja
Astronauta chwalił Park Technologii Kosmicznych w Zielonej Górze Nowym Kisielinie, zaznaczając, jak ważne są dziś technologie kosmiczne, z którymi spotykamy się w każdej dziedzinie naszego życia.
- Laboratoria z dostępem do technologii są niesamowicie ważne. Wasz Park to świetna inwestycja. To jest przyszłość – podkreślił dr Uznański.
Przeczytaj także:
Astronauta dr Sławosz Uznański na Uniwersytecie Zielonogórskim
Uniwersytet Zielonogórski kusi maturzystów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
