Zima to sezon wzmożonych zachorowań na infekcje wirusowe. Chorują dorośli i dzieci. Jak wskazują lekarze, oprócz przeziębień, znacząco w ostatnim czasie wzrosła liczba przypadków grypy.
Ze statystyk Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu wynika, że liczba zakażeń wirusem grypy w pierwszych dwóch tygodniach stycznia jest większa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tym roku, jak podaje Wiesława Kostuj, rzeczniczka wielkopolskiego sanepidu, w ciągu dwóch tygodni w regionie odnotowano już 756 zakażeń wirusem grypy. Rok temu w tym samym okresie potwierdzono w Wielkopolsce 409 przypadków.
Najwięcej z nich odnotowała powiatowa stacja sanitarno-epidemiologiczna w Poznaniu - dokładnie 310 przypadków. Dużą liczbę zachorowań raportuje też sanepid w Koninie - 144. Po jednym przypadku grypy odnotowały sanepidy w Jarocinie i Międzychodzie.
Sprawdź szczegółowe dane dla Wielkopolski
Lekarze podkreślają, że obecnie zauważalny jest wyraźny wzrost zachorowań na tego wirusa.
– Zakażeń rzeczywiście odnotowujemy coraz więcej. Część przypadków ma tak ciężki przebieg, że te osoby wymagają hospitalizacji. Obecnie na naszym oddziale przebywa dwoje pacjentów z grypą
– mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. J. Strusia w Poznaniu.
Co więcej, zdarzają się także koinfekcje, czyli zakażenia kilkoma wirusami na raz, a obecnie mówimy o nasileniu zachorowań na grypę, COVID-19 ale też RSV. Te ostatnie szczególnie dotykają dzieci, które są bardzo podatne na zakażenia.
O tym, jak rozróżnić te trzy choroby u dzieci mówi dr Ewelina Gowin, wirusolożka z Wielkopolskiego Centrum Pediatrii w Poznaniu.
- Grypa rozwija się nagle i gwałtownie. Rozpoczyna się złym samopoczuciem dziecka, gorączką i te objawy najbardziej nasilone są na początku choroby. W przypadku przeziębienia objawy są cały czas łagodne, jest katar, dziecko pokasłuje, ale te objawy nie narastają. Z kolei jeśli chodzi o RSV, charakterystyczne jest stopniowe rozwijanie się choroby i pogorszenie objawów około 5-7 doby. Wtedy obserwujemy nasilenie się kaszlu, jest on bardziej dławiący, a dziecko zaczyna mieć problemy z oddychaniem
- wskazuje dr Gowin.
Czytaj też: 14-letnia Nadia walczy z nowotworem. Przeszła już cztery chemioterapie, ale wciąż potrzebna jest pomoc
Jak podkreślają lekarze, najlepszym sposobem na uniknięcie zachorowania jest stronienie od dużych skupisk ludzkich, ale przede wszystkim przyjęcie szczepienia.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Ojciec Jakub z "1670" przekazuje wiadomość dla czytelników "Głosu Wielkopolskiego"
Pasta jajeczna z awokado
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?