Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gołębiewski - podpadłem urzednikom i mam kłopoty

RS
Fot. Marcin Oliva Soto
Tadeusz Gołębiewski, właściciel największej dolnośląskiej inwestycji turystycznej - hotelu Gołębiewski w Karpaczu uważa, że zamieszanie wokół jego budowy to zemsta urzędników. Według biznesmena, do jego pracowników odpowiedzialnych za zakup materiałów budowlanych, zgłosiła się osoba podająca się za „przyjaciela” konserwatora zabytków, z którym inwestor dziś jest w ostrym sporze.

Tajemniczy wysłannik miał proponować Gołębiewskiemu sprzedaż łupka na pokrycie olbrzymiego dachu hotelu. Ale hotelarz odrzucił tę propozycję. - Podpadłem tym urzędnikom – tłumaczy Gołębiewski.
Wojciech Kapałczyński, szef jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków uważa, że oskarżenia to kłamstwo.
- Nie wykluczam, że ktoś bez mojej wiedzy mógł powoływać się na mnie i próbował naciągnąć pana Gołębiewskiego. Ja nie mam z tym nic wspólnego – zapewnia Kapałczyński.

Podtrzymuje przy tym swoje wcześniejsze zarzuty dotyczące budowy hotelu. Według niego obiekt jest samowolą budowlaną. Powstał wbrew planom zagospodarowania przestrzennego, jest też niezgodny z projektem. Zamiast dozwolonych 7 kondygnacji, powstało ich 9. Budynek urósł w ten sposób o 4-5 metrów. Ponadto konserwator nie zgadza się, by dach hotelu był kryty dachówką i blachą. Uzgadniany z nim projekt, zakładał pokrycie go łupkiem.

Według Gołębiewskiego hotel jest wyższy jedynie o kilkadziesiąt centymetrów. - Z łupka na dachu zrezygnowaliśmy, ze względu na bezpieczeństwo. Na tak dużej powierzchni nie można go stosować, bo mógłby spaść komuś na głowę – uważa Gołębiewski. Spór czy hotel powstał zgodnie z planami pozostaje nie rozstrzygnięty.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego został zawiadomiony o samowoli budowlanej na początku października i zapowiada kontrolę.
- Czekamy na zwrot akt dotyczących tej inwestycji z prokuratury – mówi inspektor Jacek Radwan. Prokuratura zażądała dokumentów po katastrofie budowlanej, do której doszło latem, gdy na budowie hotelu zawalił się mur oporowy.
W pomoc inwestorowi zaangażowały się władze Karpacza. Chcą zmienić plan zagospodarowania, dostosowując go do rozmiarów hotelu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na karpacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto