Pomoc dla Kubusia
Kuba urodził się w maju 2015 roku. Pierwszych kilkanaście dni swojego życia, po tym jak zachłysnął się wodami płodowymi, spędził w szpitalnym inkubatorze. Po tym incydencie chłopiec rozwijał się prawidłowo, rósł, miał sporo energii i przysparzał wiele radości swojej rodzinie.
Jednak po kilku miesiącach sielankowego życia, rodziców Kubusia zaniepokoiło "uciekające oko". Lekarze, do których udali się z chłopcem, uspokajali, że że zezowanie dzieci do 12 m-ca życia jest naturalne i samo zniknie.
- Z każdym dniem obserwowaliśmy jednak, że zezowanie zamiast maleć staje się coraz bardziej widoczne.
Dlatego zapisali dziecko do okulisty. Po trzech miesiącach oczekiwania, podczas wizyty usłyszeli diagnozę, która okazała się dla nich szokiem.
- Wiadomość o dużym guzie w prawym oku, jaką otrzymaliśmy od lekarza była dla nas szokiem. Nie mogliśmy przyjąć tego do wiadomości. „To nie może być prawda! Okulista na pewno się pomylił” – powtarzaliśmy sobie jak mantrę z oczami pełnymi łez w drodze do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie - mówią rodzice Kuby.
Przeprowadzone w Centrum Zdrowia Dziecka badania potwierdziły wstępną diagnozę - retinoblastoma – duży nowotwór złośliwy oka – siatkówczak!
- Przez pierwsze dni zupełnie nie mogliśmy się pozbierać. Płacz, bezsilność. To było jak koszmar, z którego nie można było się obudzić. Po tygodniu pobytu zrobiono wszystkie badania i podano pierwszą chemię. Po trzech tygodniach następna. Z niecierpliwością oraz ogromnym napięciem czekaliśmy na wyniki tych działań. Mimo zmniejszenia się guza lekarze nie mieli wątpliwości. Oko trzeba usunąć i zastosować dodatkową chemioterapię wspominają na stronie internetowej Fundacji Kawałek Nieba rodzice Kuby.
Rodzice chłopca nie dają za wygraną. W Nowym Jorku, znaleźli klinikę, której lekarze specjalizują się w leczeniu tego typu nowotworu. Klinika ma 11-letnie doświadczenie i 99-procentową skuteczność leczenia.
Pobyt w szpitalu i leczenie w USA są bardzo kosztowne. Szacowany koszt terapii to około 1,5 mln zł.
- Ta kwota jest dla nas niewyobrażalna i nawet przy wsparciu rodziny oraz przyjaciół nie jesteśmy w stanie uzbierać tylu pieniędzy. Postanowiliśmy walczyć. Z Twoją pomocą uda nam się wygrać tę walkę! - apeluje o pomoc rodzina Kubusia.
Pomoc dla Kubusia. Przyłącz się do walki
Pomóc Kubusiowi można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “635 pomoc dla Kubusia Zarębskiego”
wpłaty zagraniczne – foreign payments to help Jacob:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
swift code: WBKPPLPP
Bank Zachodni WBK
PL31109028350000000121731374
Address: Poznanska 14/8. 84-230 Rumia, Poland
Title: “635 help for Kubus Zarebski”
Więcej informacji o chorym Kubusiu znajdziecie na stronie Fundacji Kawałek Nieba
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?