Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbierają wyciągi w Karkonoszach

RS
Złodzieje rozkradają elementy wyciągów narciarskich w Karkonoszach. Giną też części urządzeń służących do naśnieżania. Właściciele liczą straty w setkach tysięcy złotych.

By walczyć z kradzieżami pracownicy stacji narciarskiej patrolują nartostrady w Szklarskiej Porębie nawet nocami. W Karpaczu po ostatniej zdarzeniu rozbudują system monitoringu.

Waldemar Draheim, dyrektor spółki Miejska Kolej Linowa, która jest gospodarzem kompleksu narciarskiego w rejonie Kopy, chce zamontować kamery na wyciągach Złotówka i Grosik. Z tego ostatniego w miniony weekend, nieznani sprawcy ukradli kable sterujące. Złodzieje byli skrupulatni, odcięli przewody na każdej z podpór wyciągu.

- Bez kabli sterujących nie uruchomimy zimą urządzeń. Są to przewody, służące bezpieczeństwu narciarzy. Dzięki nim wyciąg zatrzymuje się, gdy przebieg głównej liny jest niewłaściwy – tłumaczy Mirosław Godyń, gospodarz schroniska Strzecha Akademicka oraz dzierżawca wyciągów.

Naprawa będzie kosztowna, oszacowano ją na ok. 50 tys. zł.

- Złodzieje najprawdopodobniej sądzili, że kradną grube przewody miedziane. Tymczasem miedzi w nich jest bardzo niewiele. W skupie dostaną za metal najwyżej 100 – 200 zł – mówi Waldemar Draheim.

Kradzież zgłoszono na policję. Szefowie stacji podejrzewają, że uszkodzeń dokonali kręcący się często w tym rejonie jagodziarze. Nikt inny w okresie letnim nie zapuszcza się w te rejony, bo okradziony wyciąg stoi nieco na uboczu.

Wcześniej do kradzieży dochodziło też w innych częściach stacji. Zginęły m.in. lampy oświetlające stoki. Kradzieże skończyły się, gdy zamontowano przy nich monitoring.

Ze złodziejami walczą też w Szklarskiej Porębie. Już trzykrotnie ukradziono przewody zasilające armatki śnieżne na nartostradach Śnieżynka i Lolobrygida. W jednym przypadku złapano złodzieja na gorącym uczynku. - Został skazany na karę w zawieszeniu. Nikt nam jednak nie zwrócił kilkudziesięciu tysięcy złotych, które wydaliśmy na naprawę – mówi główny inżynier Paweł Gogolewski .

Teren ośrodka narciarskiego jest rozległy więc montaż monitoringu byłby kosztowny. Wyciągów pilnują więc patrole pracowników stacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na karpacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto