Karpacz. Burmistrz Radosław Jęcek stawia na deptak i Kopę.

Karpacz. Rozmowa z burmistrzem Radosławem Jęckiem
Miniony rok kojarzy się mi się w Karpaczu z wielkimi upałami, tysiącami turystów i problemami z wodą. Słusznie?
Nie do końca. Dla mnie to czas wytężonej pracy, nagrodzonej pierwszym miejscem w Rankingu Najdynamiczniej Rozwijających się Samorządów w latach 2003-2014 oraz drugim miejscem w Rankingu Zrównoważonego Rozwoju Jednostek Samorządu Terytorialnego w roku 2015. Te wyróżnienia cieszą, tym bardziej że oparte są na solidnych wyliczeniach.
A problemy z wodą?
Były, jednak dotyczyły niewielkiej części miasta i poradziliśmy sobie z nimi. Stan suszy hydrologicznej nadal trwa i możemy temu zaradzić budując zbiorniki retencyjne, po to aby tę wodę gromadzić. To będzie długi proces.
Podobnie jak budowa stadionu lekkoatletycznego?
Przejęliśmy stadion miejski w Karpaczu z rąk inwestora, który miał umowę dzierżawy na 30 lat, ale z pracami nie ruszył. My zamierzamy wybudować w tym miejscu nowoczesny obiekt dla lekkoatletów.
Czy powstał nowy hotel?
Hotel nie, ale przybyło w mieście 500 miejsc noclegowych, bowiem udało się namówić posiadaczy apartamentów, które wynajmowali turystom, by zarejestrowali działalność gospodarczą. Płacą teraz podatek za metr kwadratowy, jak inni właściciele pensjonatów, którzy sygnalizowali ten problem. Cieszę się, że to rozwiązaliśmy.
Trudniej będzie z nowym wyciągiem na Kopę?
Tu możemy tylko kibicować właścicielowi. Spółka Miejska Kolej Linowa ma już pozwolenie na budowę. Mam nadzieję, że ruszą latem. Projekt przewiduje budowę nowego wyciągu na Kopę z krzesełkami 4-osobowymi.

Gdy nowa kolej powstanie, jest szansa, że powróci do Karpacza poważne narciarstwo, bo teraz jesteśmy bardziej ośrodkiem rodzinnym.

Gdy do tego jeszcze dojdzie nowy deptak, będzie jak w Zakopanem?
Nasz deptak to będzie rewolucja. Obecny przy ul. Konstytucji 3 Maja okazał się za krótki i za ciasny. Mamy już gotowy projekt jego przedłużenia. To będzie nasza wspólna inwestycja z czeskim Pecem. Gdy w czerwcu ruszy nabór na dotacje unijne, zgłaszamy projekt. Deptak będziemy budować etapami. Zaczniemy pod koniec tego roku. Powinnyśmy zakończyć w 2017 roku. W planach jest podgrzewany granitowy chodnik, nowoczesne latarnie z wejściem UBS i głośnikami. Pojawią się oryginalne uliczne meble, klomby, kubły ma śmieci. To będzie hit.
W naszym cyklu pytamy szefów gmin z naszego regionu o to jak oceniają miniony rok i co będzie dla nich najważniejsze w 2016 roku Rozmowę z burmistrzem Świeradowa-Zdroju Rolandem Marciniakiem czytaj TUTAJ